Temperatura
Szeflera nie jest mrozoodporna, co więcej w temperaturze poniżej 10°C traci liście. Najlepiej czuje się w temperaturze pokojowej. Zimą warto zadbać o odpowiednią ilość światła, aby roślina nie skarłowaciała. Jeśli nie mamy takiej możliwości, należy szeflerę ustawić w nieco chłodniejszym miejscu.
Nawożenie
Podczas okresu wegetacyjnego nawozimy roślinę co 14 dni nawozem wieloskładnikowym. Zimą nie nawozimy jej wcale, o ile nie zimuje w ciepłym stanowisku. Wówczas zasilamy szeflerę maksymalnie raz na 4 tygodnie.
Szeflera
Rozmnażanie
Szeflerę można rozmnożyć przez sadzonki wierzchołkowe lub pędowe. Sadzonki umieszczamy w wilgotnym i ciepłym podłożu (najlepiej 25°C), zanurzając je wcześniej w ukorzeniaczu.
Przycinanie
Jeśli roślina jest już zbyt duża można ją przyciąć właściwie w dowolny sposób. Najlepiej zabieg taki wykonywać wczesną wiosną.
Najczęstsze problemy w uprawie
Do szkodników zagrażających szeflerze należą głównie przędziorki i tarczniki. Choroby pojawiają się zazwyczaj jako rezultat złych warunków uprawy. Zgorzel zgnilakowa, którą trudno wyleczyć, objawia się żółknącymi liśćmi, zahamowaniem wzrostu i gniciem górnych korzeni oraz podstawy pędu. Jeśli na liściach pojawiają się szaroczarne lub brązowe plamy, wskazuje to na pojawienie się alternariozy. W tym przypadku należy usunąć wszystkie porażone liście i wykonać oprysk odpowiednim preparatem.
Szeflera
Uwaga!
Szeflera może działać drażniąco na skórę i błonę śluzową.
4 komentarzy
Dodał: hania, Tytuł: kwitnienie
co z tym kwiatem ,kiedy kwitnie,jak dlugo czy z niego można rozmnażać
Dodał: Zyta, Tytuł: kwiat szeflery
Czy kwiat szeflery jest alergizujący? od miesiąca męczy mnie kaszel,mam płytki oddech. Dodam ,że jestem astmatyczka a tu w pracy - kiedy wróciłam po swietach zakwitły naraz dwie szeflery! co robic?
Dodał: Robert, Tytuł: opadanie listków
Witam jak zapobiec opadaniu listków z mojego kwiatka proszę o poradę pozdrawiam
Dodał: Agata, Tytuł: Tarczniki na tym kwiatku
Witam, już od kilku lat zmagam się z tarcznikami na tym kwiatku. Moje drzewko było piękne, jest duże, ma koło 1,5 metra wysokości, ale ten "robal" strasznie go zniszczył. Macie może jakiś sposób, żeby zregenerować kwiateczka i całkowicie pozbyć się tego drania - tarcznika?? Pozdrawiam,