PIERWSZY SPACER

Spacerowałam alejkami POD(Pracownicze Ogrody Działkowe)i nie byłam zbyt zachwycona wysokimi pokrzywami,lebiodą i altankami z płyt wiórowych.Na niektórych było kartoflisko,albo zarośnięte chwastami grządki,z czymś.
Wypatrywałam czegoś,sama nie wiedziałam czego.Brnęłam w te alejki cierpliwie,bo mój mały synek wytrwale robił koziołki,biegał za motylami i to on czerpał najwięcej radości z tego spaceru.Zmęczyły mnie alejki z wysoką trawą i bieganie za synkiem.Odetchnęłam na widok gładkiego chodnika w mieście.Zapomniałam o spacerze,bo następny spacer był na Plac Zabaw.

0 komentarzy

Dodaj swój komentarz