Paczki, sadzonki, nasionka, cebulki czyli nawrót zielonej choroby!

Zasiałam wczoraj stewię, rozmaryn, hibiskusy i drzewko truskawkowe - stoją grzecznie na parapecie w kuchni, przyszła paka z liliami - jutro kupię ziemię i wsadzę je w doniczki bo nie podoba mi się to, w jaki sposób zostały zapakowane. Następne paki przyjdą po 20 marca - czyli szaleństwo mnie opanowało jak co roku (mam nawrót zielonej choroby, haha!). Dziś już mnie nosiło po ogrodzie bo słoneczko świeci, ptaszki śpiewają więc jak tu wytrzymać w domu?! domowe kwiaty już przesadziłam, rozesłałam szczepki i czekam na dostawę z Wrocławia paru domowych szczepek.
Jestem ciekawa czy wzejdzie drzewko truskawkowe? jak będzie wyglądać i rosnąc, zamówiłam nasiona adenium - będę miała za parę lat kwitnące bonsai.
Martwię się tylko bo Dinusia znowu obgryza łapy - byłam dziś z nią u weterynarza, dostała leki - mam nadzieję, że mi psinka - wilczynka wydobrzeje, bo kto mi będzie pomagał w ogrodzie?

2 komentarzy

  1. tercer
    Dodał: tercer

    Ja w tym roku (a i może w następnych też) mogę się tylko przyglądać, czy cokolwiek wyrośnie:) Jedynie najlżejsze prace mogę sobie wykonywać, a czy są takie w ogrodzie?;)))Też chciałam dokupić lilii, ale muszę dać spokój;))) Ciekawe jakie Ty zakupiłaś? Zdrówka Tobie i Twojej wilczycy życzę:)))

  2. krystynaszmyt
    Dodał: krystynaszmyt

    No to ciebie już dogoniło szaleństwo,ja jeszcze poczekam idą chłody,konfitura na krzaczku jest tak bujna jak moja,jeszcze dokupię 2krzaczki.hibiskusy3mi padły,wiem że nie dotyka się kwitków coś je podjadło,wyhodowałam je z nasionek,teraz kupię krzaczki.Dinusia smutna na zdjęciu co jest powodem gryzienia łapek?ile ma lat?mój ma 7lat,1maja pozdrawiam uściskaj tylko delikatnie łapkę dinusi

Dodaj swój komentarz