TOPIELEC ALOES

WITAM WSZYSTKICH. JEŻELI KTOŚ MA W DOMU ALOES, SZCZEGÓLNIE WIĘKSZE OKAZY , RADZĘ NAPRAWDĘ UWAŻAĆ Z WODĄ , A W SZCZEGÓLNOŚCI ZIMĄ . MIAŁEM TAKIEGO PIĘKNEGO ALOESA, MUSIAŁEM SIĘ POŁOŻYĆ DO SZPITALA NA PARĘ DNI , POPROSIŁEM MAMĘ ,ŻĘBY RAZ NA TYDZIEŃ DOSŁOWNIE WLAŁA PARĘ KROPLI , LUB TYLKO ZROSIŁA , ALE GDZIE TAM , TRZEBA BYŁO WLAĆ WIADRO , WRÓCIŁEM ZE SZPITALA , I NIESTETY JUŻ NIC NIE DAŁO SIĘ ZROBIĆ , POPROSTU SIĘ UTOPIŁ . POZDRAWIAM

3 komentarzy

  1. Gabriela446
    Dodał: Gabriela446

    Bywa i tak.Ja przez Swieta Bozego Narodzenia utopilam dwa fijolki.Zmienilam miejsce z parapetu na polke a tam nie potrzebowaly tyle wody .Ja podlewalam raz w tygodniui to bylo jeszcze za duzo.Padly oba.Pozdrawiam

  2. gw79
    Dodał: gw79

    Ja też przez zimę utopiłam swego aloesa:( Także rozumiem intencje Twojej Mamy...

  3. elka
    Dodał: elka

    Wszystkie sukulenty wolą mieć zbyt sucho niż mokro. Aloesy przez zimę trzymam w temp. ok. 10 stopni i ościsty kwitnie w podzięce:)

Dodaj swój komentarz