Wyrób wina
Przygotowane owoce drylujemy, miażdżymy i odstawiamy w szklanym naczyniu na kilka dni (2-3). Wieko pojemnika należy zabezpieczyć (np. gazą) przed dostaniem się do wnętrza nieproszonych gości w postaci muszek owocówek. Jeśli używamy do tego celu balonu, przyda się szklany lub plastikowy kosz, który zabezpieczy szkło przed stłuczeniem. Po kilku dniach należy dokładnie wycisnąć owoce, aby uzyskać z nich gęsty sok zwany moszczem. Do dalszych etapów produkcji wina, niezbędne jest rozcieńczenie uzyskanego moszczu wodą i cukrem oraz zaprawienie drożdżami. Jednak proporcje poszczególnych składników, uzależnione są od wielu czynników w tym zawartości cukrów oraz kwasowości soku, a także rodzaju wina, jakie będziemy chcieli uzyskać. Dla przykładu na wino deserowe 1 litr soku rozcieńczamy ok. 0,75 l. wody z dodatkiem 250-320 g. cukru (zależnie od mocy). Słabsze wina będziemy rozcieńczać nieco bardziej, mocne mniej. Do określenia parametrów moszczu (np. kwasowości), przyjdą się odpowiednie przyrządy miernicze. Całość zaprawiamy matką drożdżową i umieszczamy w balonie, zamykając specjalnym korkiem wyposażonym w rurkę fermentacyjną. Pierwszy, burzliwy etap fermentacji przechodzi sprawnie i szybko. Trwa zwykle kilka tygodni, po czym wino warto przecedzić i ponownie ustawić do dalszej, znacznie spokojniejszej fermentacji, która trwa kilka miesięcy. Kiedy banieczki w rurce fermentacyjnej przestaną się już ukazywać, oznacza to koniec fermentacji. Wino na tym etapie powinno się już wyklarować a wszelkie zanieczyszczenia i męty osiąść na dnie. Należy wtedy je delikatnie ściągnąć z balonu (starając się nie mieszać z osadem), odcedzić i przelać do docelowych butelek, w których może już spokojnie dalej leżakować np. w piwnicy. Czas minimalny, potrzebny do otrzymania dobrego wina to ok. 1 rok, ale może być oczywiście znacznie dłuższy, co pozwala na osiągnięcie lepszych wartości smakowych.
Mieszanki owocowe
Wino wiśniowe można przygotować zarówno z samych tylko wiśni jak i z dodatkiem innych owoców. Wtedy zwykle konieczny jest tylko dodatek kwasu cytrynowego, regulującego poziom kwasowości moszczu. Owoce towarzyszące wiśniom w winie mieszanym, mogą być bardzo różne. Przykładowo do uzyskania win wytrawnych, wskazany jest dodatek czarnych jagód, słodkich – jagód, jeżyn i niewielkiej ilość czarnych porzeczek, natomiast wina deserowe można dodatkowo uzupełnić różnymi innymi owocami jak np.: maliny, śliwki, truskawki czy czarny bez.
Uwagi
Wymienione etapy i składniki przygotowania wina, zawierają informacje ogólne, gdyż proces jest skomplikowany i długotrwały. Dlatego przed przystąpieniem do pracy warto jest zaopatrzyć się w publikacje tematyczne, zawierające szczegółowy opis poszczególnych prac związanych z produkcją wina oraz bardzo dokładne proporcje i składniki, potrzebne do uzyskania dobrej jakości napoju.
Autor: Katarzyna Józefowicz
Źródło:
„Domowy wyrób win” Jan Cieślak wydawnictwo „Watra” W-wa 1978
5 komentarzy
Dodał: Łucja , Tytuł: Babcia
Ja także robię wina .Wino z wiśni robiłam z pestkami .W ubiegłym roku wiśnie wydrylowałam ,niestety to juz nie ten smak .Poza tym te "trucizny wydobywają sie z pestek po około 3 miesiącach a po tym czasie już ich w winie nie bedzie bo zostaną odcedzone
Dodał: wlod, Tytuł: wino z wisni
moja babcia robiła wino z pestkami,matka to samo,ja też to robię,by było jasne żyli długo i szczęśliwie,ja mam już prawie 70,uważam,ze problemem nie jest "kwas pruski" tylko chemia stosowana przez rolników,w końcu ileż można tego wina zrobić i wypić,próbowałem bez pestek,to nie jest to,ci co dbają o zdrowie mogą kupić tanie gronowe portugalskie sikacze w Biedronce,
Dodał: zbigniew, Tytuł: Pestki we winie
zgadzam sie ,niewielka ilosc pestek wisni w winie dodaje smaku,tlumi lekki co nieco posmak drorzdzy i lekko je konserwuje.
Dodał: , Tytuł: Nie wiem co robić z tym winem
Mąż nastawił mi wino i nie wydrelował wiśni. Na wiadro wiśni dał 6 kg cukru !!. Dzisiaj zlewał wino i było gorzkie, mocne i bez cukru. Miało migdałowy posmak. Nie wiem co mam robić z tym winem. Mąż chce jeszce dosypać cukru. Butla ma 35 l. Prosze o radę czy da się to wino jeszcze uratować, czy lepiej przepędzić. Pozdrawiam
Dodał: True, Tytuł: Jak wino to tylko z pestkami.
Jestem się w stanie zgodzić że duża ilość pestek z wiśni jest w stanie bardzo zmienić smak wina dlatego pozostawia się tylko ok 20% wiśni z pestkami. Chciałbym dowiedzieć się gdzie wiedzę o kwasie pruskim w pestkach Pani nabyła. Przecież to czysta bujda którą Amerykanie przekazali naszym prababciom. Kiedyś wiśnie pakowało się do słoików w pestkami i nikt nie umierał. Pozatym pestki zalewa się też wódką żeby wydobyć z nich ten mocny migdałowy smak. Proszę spróbować dobrej wiśniówki która przecież robiona jest właśnie z pestkami. A jeżeli nadal ktoś mi nie wierzy to proszę poczytać o Witaminie B17 inaczej zwanej Amigdalina i wszystko stanie się jasne.