Skimia Skimmia

Skimia Skimmia

Skomentuj artykuł

Jeszcze przed zakupem rośliny, należy jej przygotować stanowisko. Podłoże należy oczyścić z zanieczyszczeń, wzbogacić w próchnicę oraz nadać odpowiedni odczyn pH. Na tak przygotowanym stanowisku sadzimy skimię, uprzednio mocząc ją w pojemniku z wodą poprzez zanurzenie bryły korzeniowej. Pozostawiamy ją na jakiś czas do momentu, kiedy z bryły korzeniowej nie będą wydobywać się bąbelki powietrza. Następnie sadzimy roślinę, po czym zasypujemy bryłę korzeniową lekko ugniatając ją po czym solidnie podlewamy (najlepiej deszczówką). Ostatnią czynnością będzie wyściółkowanie podłoża wokół roślin. Krzewy zimozielone sadzi się późnym latem oraz wczesną jesienią, aby lepiej zaklimatyzowały się i zdążyły zdrewnieć do zimy.

Posadzone skimie wymagają podlewania. Ze względu na płytki system korzeniowy bardzo szynko tracą wilgotność, dlatego tak ważne jest uzupełnianie niedoborów wody. Ograniczone podlewanie osłabia roślinę, obniża intensywność kwitnienia, co w przypadku odmian żeńskich osłabia także owocowanie. Deszczówka jest najlepszą wodą do podlewania roślin kwasolubnych.

Po wiosennym kwitnieniu odmiany męskie pozbawiamy kwiatostanów poprzez ich ścięcie np. sekatorem. 

Nie zapominajmy o jej nawożeniu, specjalnymi nawozami np.  o spowolnionym działaniu, przeznaczonych m.in. dla roślin wrzosowatych. Nawożenie rozpoczynamy wczesną wiosną zgodnie ze wskazaniami producenta, pamiętając, aby ostatnią dawkę zastosować najpóźniej w lipcu. Przed nadejściem zimy pędy muszą zdrewnieć, co zagwarantuje lepsze  zimowanie.

W przypadku niewielkich opadów w okresie późno jesiennym, należy pamiętać o uzupełnieniu niedoboru wody przed nadejściem zimy. Krzewy zimozielone w procesie transpiracji tracą bardzo dużo wody, dlatego też muszą być dostatecznie nawodnione.

Skimia – Skimmia

Skimia – Skimmia

Gdy mrozy na dobre wkroczą do ogrodu, roślinę warto okryć białą agrowłókniną, a podnóże obsypać suchymi liśćmi. Okrywę zdejmujemy w okresie wiosennym, kiedy zaczynają dominować temperatury dodatnie.

Każdego roku uzupełniamy ściółkę organiczną (np. rozdrobniona kora sosnowa), która ulega ciągłemu rozkładowi, a przy tym zakwasza podłoże oraz wzbogaca podłoże w próchnicę. Poza tym ogranicza ekspansję chwastów co jest ważne, ponieważ płytki system korzeniowy znajdujący się blisko powierzchni ziemi, nie pozwala na stosowanie wokół rośliny narzędzi ogrodniczych, którymi można uszkodzić korzenie. W przypadku tego krzewu pozostaje ręczne usuwanie chwastów. Przy ściółkowaniu ich obecność jest bardzo ograniczona i sprowadza się do pojedynczych roślin.

Chcąc uzyskać większą liczbę roślin, skimię warto rozmnożyć wegetatywnie poprzez sadzonkowanie. Jest to możliwe, wystarczy tylko pozyskać sadzonkę z tzw. piętką, którą zanurzamy w ukorzeniaczu. Pobudzi on niewielką sadzonkę do wytworzenia korzeni. Ukorzenianie powinno odbywać się w skrzynce- pojemniku z wilgotnym podłożem, bardzo przepuszczalnym np. torf wymieszany z piaskiem (1:1). Miejsce powinno być zabezpieczone przed nadmiernym nasłonecznieniem, zaciszne i ciepłe.

Innym sposobem rozmnażania jest rozmnażanie generatywne, które jest możliwe wówczas, jeżeli posiadamy odmianę męską i żeńską bądź obupłciową.

Skimia w domu

W mieszkaniu zazwyczaj nie ma idealnych warunków do uprawy tego krzewu, ale nie zmienia to faktu, że skimia traktowana jest także jako roślina doniczkowa, uprawiana w mieszkaniu a także na balkonie i tarasie. W mieszkaniu należy zapewnić jej stanowisko, które nie będzie narażone na zbyt duże nasłonecznienie. Poza tym powinno charakteryzować się niższą temperaturą. W okresie zimy warto, aby przeszła okres spoczynku, a więc stawiamy ją w widnym pomieszczeniu, chłodnym i ograniczamy podlewanie. Podłoże powinno być wilgotne, nie można jej przesuszać tym bardziej, że na suchych stanowiskach będzie atakowana przez przędziorka. Podlewamy odwapnioną wodą, a więc przegotowaną i odstaną.

Skimmia nie może być uprawiana na słonecznych balkonach, to roślina półcienia. W okresie zimy wymaga bardzo solidnego okrycia, gdyż na balkonie jest szczególnie narażona na zmarznięcie.

Polecane odmiany

W sprzedaży możemy nabyć wiele odmian tego zimozielonego krzewu, pamiętajmy tylko o posiadaniu żeńskiego i męskiego osobnika. Krzew obsypany czerwonymi jagodami wygląda szczególnie dekoracyjnie.

Z odmian męskich z pewnością nie można pominąć odmiany „Rubella” , jest ona najpopularniejszą odmianą, jednak wartą uwagi. Osiąga do około 1,5 m wysokości, a jej kwiaty zależnie od fazy rozwoju zmieniają barwę od ciemnoróżowej (pąki) do jasnego różu w fazie pełnego rozkwitu. Niższe rozmiary osiąga także męska odmiana „Rubinetta” oraz „Godrie’s Dwarf”, której wysokość sięga zaledwie do około 50 cm. Charakteryzuje się ona białymi kwiatami z odcieniem zieleni.

Z odmian żeńskich warto wspomnieć o odmianie „Fructo Alba”, ciekawej ze względu na białe owoce, „Veitchii” o czerwonych owocach, sięgającej do około 1,5 m wysokości czy też o odmianie „Nymans” o dużych czerwonych owocach.

Już przy tak niewielkiej liczbie  odmian można zauważyć, że odmiany różnią się przede wszystkim osiąganymi rozmiarami, barwą oraz wielkością owoców.

Skimia – Skimmia

Skimia – Skimmia

Problemy

Tak jak w przypadku innych roślin, uprawa tego zimozielonego krzewu może okazać się problematyczna i kłopotliwa. Nie mniej jednak niepowodzenia w uprawie Skimmia japonica wynikają z błędów uprawowych, a więc winy właściciela, który nie zapewnił roślinie podstawowych warunków do prawidłowego rozwoju.

Nie zdziwmy się, gdy na słonecznym stanowisku przy niedostatecznej wilgotności podłoża skimia będzie marniała. Chcąc cieszyć się piękną rośliną należy zapewnić jej odpowiednią wilgotność oraz bezwzględnie kwaśne podłoże. Zbyt alkaliczne podłoże doprowadzi do chlorozy liści, choroby charakterystycznej dla roślin kwasolubnych. Objawia się ona żółknięciem liści, co prowadzi do zaburzeń we wzroście rośliny oraz kwitnieniu. Jest to choroba o podłożu fizjologicznym i zwalczamy ją poprzez zapewnienie kwaśnego odczynu podłoża. Aby nie narazić tak oryginalnej rośliny na chlorozę należy według zaleceń, posadzić ją w podłożu charakteryzującym się odczynem na poziomie pH 4,5- 5,5. Taki poziom kwasowości w zupełności wystarczy. Poza tym zalecam używanie nawozów specjalistycznych, przeznaczonych dla roślin kwasolubnych, które zakwaszają podłoże.

czytaj dalej...

0 komentarzy

Dodaj swój komentarz

Zobacz także