Podlewanie roślin doniczkowych podczas urlopu

Podlewanie roślin doniczkowych podczas urlopu

3 komentarzy

Kolejny sposób jest dość znany i powszechnie stosowany ze względu na swoją prostotę i zarazem skuteczność. Chodzi o umieszczenie w glebie napełnionej woda butelki, obróconej do góry dnem. Dzięki temu podłoże będzie stopniowo nawadniane. W sklepach ogrodniczych można także nabyć specjalny rożek ceramiczny, który także umieszcza się w podłożu. Jest on tak wykonany, że ma ścianki przepuszczające wodę. Jest to bardzo wygodne i niekłopotliwe rozwiązanie.

W przypadku niezbyt długich wyjazdów, skuteczne może okazać się zmieszanie gleby z odżywką magazynującą wodę. Dzięki jej właściwościom, gleba w doniczce pozostanie wilgotna przez długi czas, ponieważ substancja oddaje wilgoć stopniowo.

Podlewanie roślin podczas urlopu

Doniczkę z drenażem na dnie można także wstawić do naczynia z woda. Najlepiej by było one wyłożone mchem, który łatwo chłonie wodę i nie grozi jej zbyt szybkie wyparowanie. Trzeba pamiętać jedynie o ważnym szczególe. Woda w naczyniu nie może sięgać powyżej warstwy drenażu, ponieważ w innym wypadku grozi to gniciem korzeni.

Prostym sposobem stworzenia roślinie mikroklimatu jest okrycie kwiatu razem z doniczką, za pomocą torebki foliowej. Oczywiście musi być ona przezroczysta. By zapewnić roślinie dostęp powietrza, w folii trzeba wykonać kilka małych dziurek.

Do zrealizowania kolejnego pomysłu, będą nam potrzebne dwa akcesoria, mianowicie gruby sznur łatwo nasiąkający oraz naczynie z wodą. Jeden koniec sznura umieszczamy w glebie a drugi w naczyniu z wodą, które musi stać nieco wyżej niż doniczka. W ten oto sposób woda, która nasiąka w sznur, będzie niejako transportowana z naczynia do gleby.

Istnieje, więc sporo łatwych sposobów, by uchronić nasze rośliny przez śmiercią z braku wody. W sklepach z akcesoriami ogrodniczymi można się nawet wyposażyć w bardzo ładne podlewaczki, które nie tylko dawkują wodę po wetknięciu je w glebę, ale także pełnią rolę dekoracyjną.

Autor Marta Niegierewicz

czytaj dalej...

3 komentarzy

  1. Dodał: agnieszka, Tytuł: automatycznie

    A ja tam jestem za automatycznym podlewaniem - nigdy nie udało mi się tak dobrze wymierzyć ilości wody jak robi to system. Sama korzytsam z Tropf Blumata i świetnie się to sprawdza. :)

  2. Dodał: Mysia, Tytuł: Hydrobox super sprawa

    witam ja już mam problem z głowy, pod każdy kwiatek doniczkowy zamontowałam HYDROBOX, zakupiony na Allegro przestrzenny krążek z hydrożelem, stosuję od 3 miesiecy i działa, podlewam kwiatki co 2 tygodnie bardzo obficie, nadmiar wody przejmuje krążek i oddaje roślinie w ciągu 2 tygodni.

  3. Dodał: janblu, Tytuł: usprawnienie podlewania

    mam na działce burgmansje potrzebuje dużo wody,jest w donicy,wlewanie większej ilości wody z konewki jest niekorzystne i pracochłonne,ja wykorzystuje 6ciolitrowy pojemnik z wody mineralnej do której wlewam wodę zakręcam nakrętkę z nawierconymi otworami o średnicy 2 mm i odwracam do góry dnem i zabezpieczam butle przed wywróceniem ja przywiązuję sznurkiem do pnia rośliny.Z takie butli woda wsiąka ok półtorej godziny do podłoża w tym czasie robię inne czynności .Po tym czasie zakładam ponownie "kroplówkę"

Dodaj swój komentarz

Zobacz także

Koniecznie zobacz: