Pelargonia - uprawa, pielęgnacja i choroby

Pelargonia - uprawa, pielęgnacja i choroby

18 komentarzy

Nawożenie rozpoczynamy po kilku tygodniach od posadzenia. Pamiętajmy, że nowe podłoże w które posadzimy rośliny najczęściej jest wzbogacone w składniki pokarmowe, tak więc nie ma konieczności natychmiastowego nawożenia. Zapas tych składników starczy na około trzy tygodnie. Po tym czasie rośliny nawozimy każdego tygodnia, najlepiej nawozami płynnymi. Jeżeli jesteśmy bardzo zapracowani skorzystajmy z nawozów o długim działaniu. Granulki nawozu obtoczone są specjalną żywicą, dzięki czemu składniki uwalniają się zależnie od panującej aury. Pelargonie wystawiamy na zewnątrz w drugiej połowie maja, kiedy nie będą już jej zagrażać ujemne temperatury. Sadząc pelargonie zachowujmy między nimi odległości, aby rośliny w okresie silnego wzrostu po prostu się nie podusiły. Odległości w pojemnikach między pelargoniami powinny wynieść około 20-25 cm. Chcąc przedłużyć kwitnienie pelargonii należy usuwać przekwitłe kwiaty. Ten zabieg pielęgnacyjny sprawi, że pelargonie swymi dekoracyjnymi kwiatami ubarwią nasz balkon do samych przymrozków.
   

Odmiennych warunków uprawowych i po części pielęgnacyjnych wymagają pelargonie wielkokwiatowe popularnie nazywane angielskimi. Można się spotkać także z innymi nazwami tj.: pelargonie szlachetne, królewskie, szklarniowe i pokojowe. Jest delikatniejsza od swoich poprzedniczek, tak więc należy ją uprawiać w mieszkaniu. Ponieważ  lubi świeże powietrze można ją na okres lata wynieść na balkon lub taras. Na zewnątrz należy jej zapewnić zaciszne miejsce. Należy wiedzieć, że pelargonie angielskie, aby obficie zakwitnąć wymagają około dwutygodniowego przetrzymania w temperaturze 10- 12ºC. Pelargonie, to rośliny termoindukcyjne. Pelargonii pokojowej na okres zimy należy zapewnić trochę chłodniejsze stanowisko. Jeżeli chodzi o zabieg podlewania, to winno być ono obfite przede wszystkim w okresie wzrostu na uprzednio przeschnięte podłoże. Ta grupa roślin jest bardzo wrażliwa na przelanie, tak więc należy zachować na tej płaszczyźnie szczególną ostrożność. W lutym przesadzamy ją w nowe podłoże. Wówczas należy ją także przyciąć. Lekkie cięcie można zastosować po jej przekwitnięciu.
   

W sprzedaży nie brakuje pelargonii, więc nie każdy zajmuje się rozmnażaniem pelargonii na własną rękę. Sporo osób woli zakupić gotowe sadzonki. Nie mniej jednak rozmnażanie jest doskonałym sposobem na ekonomiczne pozyskanie nowych roślin. Najczęściej odbywa się ono wegetatywnie poprzez sadzonki. Pobieramy je od lipca do września z przyciętych wcześniej roślin, które wytworzyły zdrowe pędy, doskonałe na sadzonki. Ukorzeniamy je w pojemnikach, donicach oraz skrzynkach wypełnionych mieszanką torfu z gruboziarnistym piaskiem. Temperatura powinna wynosić około 18ºC.

czytaj dalej...

18 komentarzy

  1. Dodał: ANNA_52, Tytuł: pelargonie

    Proszę o informację , mam piękne łososiowe pelargonie, cudnie kwitną, wielkie kwiaty, jednak liście na obrzeżach zrobiły się bordowe potem żółte i schną .Praktycznie wszystkim, które stoją razem umierają liście. Podlewam regularnie wodą odstałą z dodatkiem nawozu płynnego Florovit .Nigdy nie miałam problemu a teraz aż żal patrzeć co dzień obrywam te chore liście ale widać, że choroba weszła na wszystkie liście. Bardzo proszę o odpowiedź co może być przyczyną

  2. Dodał: Weronika, Tytuł: Pelargonie

    Może źle je podlewacie? Odkąd już jest ciepło zaopatruje się w ceramiczne podlewaczki. PO prostu nie nadążałam z podlewaniem, tym bardziej, że wracałam późnym wieczorem a w maju słoneczko poświeciło. Mam nadzieję, że latem w trakcie upałów też dadzą radę.

  3. Dodał: Joanna, Tytuł: pelargonie

    Moje pelargonie podobnie jak u Anki mają piękne liście a kwiatostan czarnieje i usycha jak tylko pojawią się zawiązki. Pomocy. Nie wiem co mam robić !!!

  4. Dodał: Anka, Tytuł: pelargonie

    Moje pelargonie ma ładne zielone liscie ale kwiaty młode zaraz od razu usychaja co robić

  5. Dodał: Monika, Tytuł: Żółknące liście

    Od wiosny moje pelargonie rosły i kwitły bardzo ładnie. Tydzień temu zauważyłam, że liście zaczęły żółknąć. Co może im pomóc....

  6. Dodał: jagoda, Tytuł: zalane pelargonie

    ja mam na balkonie tzw.krakowiaki(potoczna nazwa) i chyba za bardzo mi deszcz je przelał. nie wiem co robić bo mają bardzo mokro.czy je uratuje?

  7. Dodał: Gosia, Tytuł: Pelargonie nie kwitną!!!

    Również mam taki sam problem: bujne zielone liście ale mało kwiatów!!!co mam zrobić? może przyciąć pędy?

  8. Dodał: Joanna, Tytuł: Pelargonie nie kwitną!!!

    Bardzo proszę o pomoc. Posadzone ze szczepek pelargonie (doniczki z drenażem, stanowisko słoneczne na balkonie, nawożone) puszczają bardzo dużo pięknych, zielonych liści. Liście cały czas dochodzą, ale nie ma ani jednego pączka... Co może być przyczyną tego, że pelargonie w ogóle nie kwitną??? Proszę o pomoc!

  9. Dodał: stokrotka, Tytuł: jakie ładne

    śliczne te pelargonie, ja mam takie na balkonie w technorattanowej doniczce, sami zobaczcie:) teraz całość jest prawdziwą ozdobą:)

  10. Dodał: edytuś, Tytuł: czerwone liście u pelargonii

    w środkowej części liścia czerwono-brunatne liście nie są zmianami chorobowymi rośliny.To tak ma być i dobrze, że tak jest bo kwiaty wyniesione na powietrze zaczynają dostawać takich krążków czerwonych a jeszcze tym bardziej widoczne, jak są podlewane nawozem do pelargonii to jest prawidłowe. W przypadku, kiedy liście czerwienieją całe to jest oznaka, że jest im za zimno.Wtedy liście całe czerwienieją a później żółkną i opadają.Pelargonie wysadzam do gruntu zawsze po 15 maja.Wcześniej wynoszę je na dzień na powietrze na noc zabieram do domu. Rosną mi olbrzymie krzaczki wysokie do 70 cm i bardzo obszerne.Całe lato obsypane kwiatem, aż do zimnych dni jesiennych.Potrzebują tyczek do podwiązania, ponieważ są bardzo kruche gałązki i się łamią szczególnie podczas opadów deszczu.We wrześniu obrywam odnóżki i wsadzam do doniczek. Pielęgnuję je w domu. powodzenia w uprawie.

  11. Dodał: Ewela, Tytuł: czerwone liście u pelargoni

    moje pelargonie pięknie przezimowały w domu na parapecie. Po przesadzeniu ich na balkon( temperatura ok. 20 stopni)cała powierzchnia liści nabrała koloru czerwono- brunatnego. Do tej pory były zielone z obwódką w środkowej części liścia. Zastanawiam się czy jeszcze z nich coś będzie, czy jednak kupić nowe sadzonki. Może ktoś miał podobny problem. Proszę o poradę.

  12. Dodał: jolantar, Tytuł: choroba pelargonii

    Pelargonie kwitrły w donicach na zewnątrz. Po przesadzeniu ich do doniczek na jesieni chorują. Liście żółkną i usychają kwiaty usychaja. co może im pomóc

  13. Dodał: IzaS, Tytuł: Pelargonie

    Moja pelargonia od wiosny dotychczas pęknie kwitła, liście były zielone. Co może być powodem,że od tygodnia obrzeża liści zaczęły żółknąć, ale kwiaty jeszcze kwitną. Przez całe lato jednakowo ją pielęgnuję

  14. Dodał: Jolanta, Tytuł: kwitnienie

    Dlaczego moje pelargonie posadzone w skrzynkach i ustawione w ogrodzie na wiosnę pięknie zakwitły a teraz naraz zaczęły im opadać liście i zasychać kwiaty?

  15. Dodał: Lidia, Tytuł: dlaczego nie kwitną?.....

    bo pewno brakuje im substancji pokarmowych,czyli odpowiedniego nawożenia.Podlewać należy najlepiej letnią wodą z nawozem "dla kwitnących",ale na podstawek skrzynki,a nie od góry.Będą sobie same bezpiecznie regulować zapotrzebowanie na wilgoć....

  16. Dodał: iwona, Tytuł: pelargonie

    dlaczego nierozwiniete paki usychaja i slabo kwitna

  17. Dodał: ewelina, Tytuł: pelargonie

    dlaczego paki nierozkwitniete usychaja prosze pomuzcie mi

  18. Dodał: Anna, Tytuł: Moje ulubione

    Bardzo lubię pelargonie, to urocze roślinki, co rok zdobią mój balkon. Najbardziej podobają mi się takie prawdziwie czerwone... Dodają życia balkonom.

Dodaj swój komentarz

Zobacz także