Ogórki małosolne - sprawdzony przepis

Przygotowanie:

Ogórki dokładnie myjemy, a następnie moczymy przez około pół godziny w zimnej wodzie, co zapobiegnie ich późniejszemu wypijaniu zalewy. W dokładnie wymytym słoiku układamy nasze ogórki, co jakiś czas przekładając obranym ząbkiem czosnku, gałązką kopru, kawałkiem korzenia chrzanu (oczyszczonym, w kawałkach wielkości ząbka czosnku), umytymi liśćmi chrzanu i ewentualnie wiśni. W sumie w słoiku 3l powinno znaleźć się około 5 - 6 ząbków czosnku, tyle samo kawałków chrzanu, do 5 gałązek kopru, dwa większe liście chrzanu (podzielone na kilka kawałków) oraz kilka listków wiśni. Proporcje te można modyfikować, w zależności od naszych upodobań, np. osoby, które nie przepadają za koprem, mogą dać go mniej (ale unikajmy sytuacji, kiedy nie dajemy go wcale). Na koniec zagotowujemy wodę z solą (1 płaska łyżka na każdy litr wody), dodajemy odrobinę cukru (naprawdę niedużo), zdejmujemy z palnika i czekamy aż zalewa ostygnie. Dopiero wtedy zalewamy wcześniej przygotowane ogórki i przykrywamy je w taki sposób, aby żaden z nich nie wystawał  ponad poziom zalewy. Po kilku dniach (z reguły po 2 - 3) nasze ogórki małosolne są gotowe do spożycia. Smacznego!

Koszt przygotowania ogórków małosolnych

Koszt takiej potrawy jest naprawdę nieduży. Jeżeli uprawiamy własny ogród, prawie wszystkie składniki bez problemu wyhodujemy sobie sami, jeżeli natomiast jesteśmy zmuszeni do zrobienia zakupów, spokojnie zmieścimy się w kwocie 10 zł za duży słój ogórków małosolnych. Jedynie szukając liści wiśni będziemy musieli skorzystać z uprzejmości np. działkowców, gdyż bardzo rzadko są one dostępne w sprzedaży, ale z kolei nie są one konieczne do przygotowania naszego rarytasu.

Jak wspominaliśmy na samym początku, ogórki małosolne są łatwe i szybkie w przygotowaniu, a także soczyste oraz smaczne. Mamy nadzieję, że o pierwszych dwóch cechach można było przekonać się czytając powyższy tekst, natomiast o kolejnych dwóch, samemu przygotowując tę przekąskę. Zachęcamy do próbowania oraz częstowania znajomych. Niech ten polski specjał zawita w każdym domu.