Zanim nasiona trafią do kiełkownicy należy je dokładnie wypłukać, a następnie moczyć od 4 do 12 godzin, w przegotowanej wodzie- zależnie od wielkości nasion. Gdy nasiona napęcznieją, odsączamy je i umieszczamy w kiełkownicy. Pamiętajmy, że każdego dnia należy je dwu- albo trzykrotnie płukać, także przegotowaną wodą. Po każdym płukaniu należy dokładnie odsączyć nasiona. Kiełkownicę najlepiej umieścić w miejscu osłoniętym przed bezpośrednim słońcem- zacienionym, gdzie będzie panować temperatura pokojowa. Zbytnie przesuszenie może zniweczyć nasz wysiłek, a zbytnia wilgotność może doprowadzić do procesów gnilnych oraz pojawienia się pleśni. W takim wypadku należy całość wyrzucić i przed rozpoczęciem kolejnej produkcji dokładnie wymyć pojemnik. Kiełki zazwyczaj gotowe są do spożycia po około 5 dniach. Zaleca się je spożywać na surowo, ale możemy osuszone kiełki przechować w lodówce przez okres kilku dni. Pamiętajmy, że nasiona, które nie wykiełkowały należy odrzucić.
Jeżeli nie mamy kiełkownicy do produkcji kiełków możemy wykorzystać zwykły słoik. Zasada postępowania z nasionami jest taka sama jak przy uprawie za pomocą kiełkownicy. Do słoika wsypujemy około 2-3 łyżeczek nasion drobnych np. soczewica (zależnie od wielkości słoika) bądź kilkadziesiąt sztuk w przypadku nasion większych np. soja. Dla ułatwienia odcedzania nasion, przy codziennym płukaniu, słoik warto nakryć gazą. Do produkcji można wykorzystać także worki lniane oraz ligninę.
Popularyzacja spożywania kiełków powinna być wskazana, gdyż obecnie dominują one w diecie wegetariańskiej. Ich pozytywny wpływ na organizm człowieka jest bezdyskusyjny. W bardzo prosty sposób mamy możliwość wzbogacenia organizmu o łatwo przyswajalne składniki odżywcze, które często uzupełniamy za pomocą różnych suplementów, produkowanych w oparciu o chemię. Ekologiczna żywność powinna wpisać się w nasze kulinarne przyzwyczajenia, gdyż jest to przepustka do zdrowszego i bardziej aktywnego życia.
0 komentarzy