Dodaj zdjęcie rośliny

Dodatkowe:
7 z 7

ZOBACZ POZOSTAŁE ZDJĘCIA

Klerodendrum- Clerodendrum

Klerodendrum- Clerodendrum

0 komentarzy

Opis:

Clerodendrum obejmuje kilkaset gatunków, występujących głównie w Azji i Afryce. W naszych warunkach można uprawiać jedynie kilka z tych bardzo atrakcyjnych roślin. Najbardziej znanym przedstawicielem klerodendrum jest Clerodendrum thomsoniae (Klerodendrum Thomsona),które ma postać pnącza, i pochodzi z Konga, gdzie osiąga nawet 4m wysokości. Posiada ciemnozielone, sercowate liście i szkarłatne kwiaty, zebrane w grona, pojawiają się w kwietniu, otoczone białymi kielichami. Ich wysokość w naszych warunkach najczęściej osiąga ponad 1 m a w sprzyjających warunkach (ogród zimowy) nawet 2-4 m. Klerodendron najwspanialszy, Klerodendron złudny (Clerodendrum speciosissimum, to kolejny przedstawiciel Clerodendrum, pochodzący z Wysp Sundajskich, Polinezji, Nowej Gwinei o wzniesionym pokroju, którego dekoracją są szkarłatne kwiaty zebrane w wiechy. Jego wysokość dochodzi zaledwie do 50 cm. Natomiast pochodzący z Afryki Klerodendron ugandyjski (Clerodendrum ugandense) charakteryzuje się luźnym pokrojem, lancetowatymi liśćmi oraz wspaniałymi, przypominającymi motyla, niebieskimi kwiatami. Jego wysokość tak jak u poprzedniego przedstawiciela wynosi około 30-50 cm.

Uprawa:

Clerodendrum wymaga stanowiska jasnego, choć osłoniętego przed palącym słońcem. Powinniśmy zapewnić odpowiednią temperaturę na poziomie ok. 10-15ºC. Podlewanie umiarkowane, letnią i miękką wodą, które w okresie zimy (okres spoczynku) jest znikome. Ten rodzaj lubi wysoką wilgotność powietrza. Nawożenie umiarkowane od marca do września, raz na tydzień. Podłoże: substrat próchniczy z dodatkiem ziemi uprawnej (pH 5,5-6,5). Wymagają lekkiego cięcia- Clerodendrum speciosissimum, i Clerodendrum ugandense po kwitnieniu a Clerodendrum Thomsona na wiosnę (marzec). Rozmnażanie z sadzonek w temperaturze 22-25ºC.

Uwagi:

Podatność na mszyce i tarczniki. Zbyt mała wilgotność powietrza jest przyczyną opadania kwiatów. Autor opisu – Sargon.

0 komentarzy

Dodaj swój komentarz

Captcha