Oleander, jak na tarczy.

Kupiłam w zeszłym roku młodego Oleandra, pięknie rósł, stracił pączki kwiatowe, ( podobno woda zbyt zimna), potem pięknie zakwitł, no i wydaje się, że wszystko ok, a jednak....atakują go ciągle tarczniki, co się ich pozbędę to wracają...uparciuchy. Teraz mój Oleander chłodzi się zimowo, a tarczniki znowu na nim. Może ktoś pomoże?

0 komentarzy

Dodaj swój komentarz