Nowy nabytek i zmiany

Człowiek się uczy na błędach...
Po pierwsze przesadziłem Dzwonka Dalmatyńskiego do innej doniczki. Tamta lawendowa była osłonką, więc nie miała dziurki w spodzie. Szukałem jakiejś ładnej, jasnej doniczki, ale wszystkie najładniejsze były tylko osłonkami. A doniczka w osłonce jakoś mi się nie podoba. Kupiłem więc najtańszą z możliwych, zwykłą, białą doniczkę. I myślę, że wygląda całkiem dobrze.
Image Hosted by ImageShack.us


Lawendową osłonkę chciałem jednak wykorzystać. Kupiłem więc... kaktusa. Wyczytałem, że nie muszą koniecznie mieć dziurki od spodu, ale trzeba uważać z podlewaniem. Wyłożyłem więc spód keramzytem, dałem go też do ziemi i mam nadzieję, że będzie się przynajmniej póki co trzymał.
Image Hosted by ImageShack.us


Podkradłem też znajomemu sadzonki Epipremnum. Planuję 3 sadzonki wsadzić do jednej, większej doniczki i w środek dać podpórkę z włókien kokosowych. Mam nadzieję, że uda mi się wyhodować ładną puszczę :)
Teraz moja kolekcja wygląda tak:
Image Hosted by ImageShack.us


Wysiane wcześniej do skrzynek roślinki zaczynają się wyłaniać. Niestety wyginają się w stronę światła. Nie wiem, czy mogę wystawić je już na balkon, bo są bardzo delikatne, a nie chcę, żeby wiatr czy inne warunki je zniszczyły. Może poczekam jeszcze na ładniejszą pogodę.
Image Hosted by ImageShack.us

1 komentarzy

  1. dino
    Dodał: dino

    Hmm... Szczerze mowiac, nie bardzo ;-)) W tamtej wygladal o wiele lepiej :-) Pozdrawiam :-)

Dodaj swój komentarz