OCZKO wodne

W połowie lata wpadło mi do głowy o c z k o wodne.Wpadło tak głęboko,że byłam gotowa wszystko mężowi obiecać,żeby zechciał wykopać dół na to oczko.Trafiłam na twardy opór,ale trochę dyplomacji i opór zmalał do zera.Wykopanie oczka trwało kilka dni,potem formowanie dna i brzegów jeszcze kilka.Maskowanie folii kamieniami i obsadzanie roślinami zostawiłam sobie.Bawiłam się tym do jesieni,bo zdobywanie kamieni nie było łatwe.Zbieraliśmy je na polach,po rowach i w różnych innych miejscach.Cel został osiągnięty.
Na wiosnę,jako niespodzianka,nad oczkiem powstał mostek z prawdziwego zdarzenia.

1 komentarzy

  1. kanagaka
    Dodał: kanagaka

    Myślę, że warto było. Takie oczko wodne, to nie tylko ładny widok, ale również wilgoć dla roślin. Mam nadzieję, że jego zdjęcia pokażą się w galerii. Pozdrawiam serdecznie.

Dodaj swój komentarz