Wśród roślin, o których istnieniu należy pamiętać, a które zostały wyparte z naszych ogrodów przez inne rośliny ozdobne z pewnością znajduje się tuberoza. Dawniej niezwykle popularna, dziś, to prawdziwa rzadkość, a przyczyn takiego stanu rzeczy jest sporo, choć wydaje się, że podstawowa, to kłopotliwość uprawy.
Czy wiesz że …
Poniższy tekst kojarzony jest przede wszystkim z Markiem Grechutą i utworem „Pomarańcze i mandarynki” , a tak naprawdę słowa są autorstwa Juliana Tuwima, pochodzące z wiersza „Sen złotowłosej dziewczynki”.
„Pani pachnie jak tuberozy,
to nastraja i to podnieca.
A ja lubię tuman narkozy
A najbardziej- gdy jest kobieca.”
Tuberoza jest na tyle oryginalną i wyrazistą rośliną, że warto ją uprawiać, mimo że w naszym klimacie, zazwyczaj wymaga corocznego zakupu bulw do uzyskania kwitnących roślin.
Kilka uwag o rodzaju
Rodzaj Polianthes obejmuje kilkanaście gatunków roślin, jednak w uprawie spotykamy wyłącznie Polianthes tuberosa, a więc tuberozę bulwiastą. Zaliczana do rodziny Agavaceae, należy do roślin popularnych w uprawie, przede wszystkim w cieplejszych regionach świata.
Wybrane gatunki zaliczane do Polianthes to m.in.:
Polianthes nelsonii
Polianthes geminiflora
Polianthes longiflora
Polianthes howardii
Polianthes tuberosa
Gatunki zaliczane do rodzaju są ciepłolubne i chcąc podziwiać je w naturze, należałoby udać się m.in. do Meksyku. Tuberoza w uprawie spotykana jest w różnych, cieplejszych częściach świata, gdzie ceni się ją za zapach. Nadal wykorzystywana jest, choć na mniejszą skalę do produkcji perfum.
Budowa
Z wyglądu tuberoza nie należy do najpiękniejszych, co jednak nie oznacza, że nie jest warta uwagi. Z pewnością na uwagę zasługuje jej kwiatostan, który nabędziemy także w pełniejszej formie (‘The Pearl’).
Część podziemną rośliny stanowi wydłużona bulwa, która im większa, tym lepiej dla uprawiających. Po posadzeniu z czasem pojawią się równowąskie, zielone liście, a dopiero później długi, sztywny pęd kwiatostanowy, którego wysokość może przekroczyć nawet 100 cm.
Po przekwitnięciu bulwa, która wytworzyła kwiat zamiera całkowicie bądź częściowo, a na kwiaty należałoby liczyć wówczas, gdyby wytworzone cebule przybyszowe osiągnęły spore rozmiary, gdyż to właśnie z potomnych należy spodziewać się pędów kwiatostanowych. W naszym klimacie nie jest to możliwe, ponieważ tuberoza kwitnie w okresie letnim i jesienią (zależnie od momentu rozpoczęcia uprawy). Nawet przy wcześniejszym kwitnieniu i przekwitnięciu, nowe bulwki nie są w stanie osiągnąć należytych rozmiarów ze względu na chłodniejszy klimat. Nawet w warunkach domowych ciężko zapewnić optymalne warunki dla tej rośliny, czego konsekwencją jest dzielenie się bulwek i brak kwitnienia. Oczywiście uprawiający mają swoje małe sukcesy, jeżeli chodzi o ponowne zakwitnięcie tuberozy z niewielkich bulw, choć nie są one regułą.
Tuberoza - Polianthes
Wybór miejsca
Tuberoza może być uprawiana w gruncie, ale wówczas należy ją traktować jak dalie. Bardzo często tuberoza uprawiana jest w pojemnikach i traktowana jako roślina jednoroczna. Z doświadczenia wiem, że najlepszym rozwiązaniem jest wcześniejsze wysadzanie roślin do pojemników, nawet w warunkach domowych, a dopiero w drugiej połowie maja wysadzanie do gruntu. Tuberozę bulwiastą można dołować wraz z pojemnikiem czy też uprawiać w pojemniku bez dołowania, a wiec jako roślinę tarasową.
Przy doborze stanowiska pamiętajmy, aby było ono jasne, dość słoneczne. Południowa wystawa nie jest dla niej optymalnym stanowiskiem do uprawy i warto o tym pamiętać.
1 komentarzy
Dodał: Iwona, Tytuł: misio
posiadam 3 szt tego cudownego kwiatu, pachnie oszałamiająco :) mam nadzieję że uda mi się ją przezimować i za rok znowu będę podziwiać jej piękno