Senne łąki

Zabiorę Cię na pola,
na łąki w sennej ciszy -
tam my będziemy tylko...
i nikt nas nie usłyszy.

I nikt nam nie przeszkodzi,
będziemy jak motyle
swobodne, wolne, piękne -
tak jak radości chwile.

Stańmy pod starą wierzbą
posłuchać o czym gwarzy...
o młodych, dobrych czasach ?
a nuż się... cud wydarzy!

Na łąkach mgłą spowitych,
w kropelkach rannej rosy
tańczyć będziemy tylko -
szczęśliwi, senni, boscy...

A gdy nas dotknie słońce
promyka złotym tchnieniem
wrócimy znów z zaświatów...
a reszta - ? ... Jest milczeniem!

[07.09.2000]

0 komentarzy

Dodaj swój komentarz