"Tak żyć nie zechciałby nikt"

"Byt"



Na skrzydłach wiary wzlatuję wciąż,



krążąc codziennie nad sensem bytu.



Wśród burz i wichrów ludzkich westchnień



trwam bez ustanku w trudzie innych.



Kołysze mnie powiew nadziei.



Rozciągnięty Bóg na ogromie ziemi



podtrzymuje gasnącą iskrę ufności.



W każdym geście człowieka odsłaniam swoją wartość.



Doskonalę duszę, gdy opadają pióra



obciążone oddechem zła otoczenia.



W potędze cierpienia odkrywam,



że ciągle mogę kochać.




0 komentarzy

Dodaj swój komentarz