Owoce czeremchy amerykańskiej.

Wypatrzyłem w okolicy sporo krzaków obsypanych błyszczącymi, czarymi owocami. Po sprawdzeniu w sieci okazało się że to czeremcha ameryksańska, której owoce są jadalne. Sprawdziłem - żyję! Z 6 kilogramów urwanych kilka dni temu nastawiłem wino. Pięknie bulgoce! Wczoraj zrobiłem czeremsze kilka zdjęć a dzisiaj narwałem ponad 10 kg owoców. Zaraz opiszę i wieczorem wystawię na sprzedaż, może znajdzie się ktoś chętny aby zrobić winko, nalewkę albo soczek.

0 komentarzy

Dodaj swój komentarz